Kwiatkowania ciąg dalszy

Jak wpadłam w robienie kwiatków tak ciężko się od tego oderwać. Z racji tego że do Niedzieli Palmowej jest jeszcze trochę czasu składanie kwiatków nie jest czynnikiem stresującym, wręcz przeciwnie. Naprawdę człowiek może przy tym odpocząć, a przy okazji robi coś kreatywnego. Tym razem chciałabym zaprezentować Wam pięciopłatkowe szafirowe kwiatki :-)





Do wykonania kwiatków potrzeba:
- wybrany kolor krepiny na płatki i środki
- zieloną bibułę
- drucik florystyczny
- nożyczki
- klej



Z wybranej krepiny należy odciąć paski o długości ok 24 cm i szerokości ok 2 cm, na płatki. By wykonać środek potrzebujemy niewielki prostokąt krepiny, a na owinięcie łodyżki potrzebujemy pasek zielonej bibuły szeroki na ok 1 cm.


Paski na płatki należy przeciąć na pół, dzięki czemu mamy paski o wymiarach ok 12x2 cm. Następnie je składamy na pół i jednocześnie skręcamy. Część przy zgięciu najlepiej lekko naciągnąć by płatki były wypukłe.


Środek do kwiatka wykonujemy następująco. Wycięty prostokąt z żółtej krepiny rozciągamy i formujemy tak żeby wyszła jakby poduszeczka z łodyżką. Następnie składamy kwiatka układając pięć płatków wokół środka wypukłą stroną do góry. Całość obwiązujemy drucikiem.


Teraz pozostaje nam tylko owinąć łodyżkę zieloną bibułą. Uważajcie by przy robieniu łodyżki nie powstał efekt smętnego drucika z którego spada bibuła przez to że jest znaczna różnica między grubością kwiatka a grubością drucika. Można tę różnicę zmniejszyć dokładając bibuły pod warstwę owijającą. Powstaną wtedy pancerne, ale bardzo trwałe łodyżki :-)


I oczywiście jeżeli uznacie że potrzeba, to zawsze można jeszcze troszkę rozgiąć płatki dla pełniejszego efektu :-)




Wcześniejsze wpisy z kwiatkami możecie znaleźć TUTAJ i TUTAJ. Już się nie mogę doczekać składania palmy ;-)

Pozdrawiam

Komentarze

Popularne posty